Historia porażki
Jeden człowiek-porażka, który był przyczyną dwóch szalenie poważnych katastrof ekologicznych. Nieudana wyprawa kolonizacyjna. Przegranie bitwy, która wcale się nie odbyła. Zgubna fascynacja twórczością Williama Shakespeare’a. I wiele, wiele innych porażek ludzkości oraz przykładów na to, że ludzie uwielbiają powtarzać wciąż te same błędy – oto co znajduje się w tej przezabawnej książce.
Tom Phillips podszedł do tematu z ogromnym dystansem i poczuciem humoru. Niech nikogo to jednak nie zmyli, nie jest to książka skupiająca się na ciekawych i śmiesznych, ale niewiele wnoszących anegdotkach. Autor zawarł w niej sporo faktów historycznych i ogrom wiedzy z różnych innych dziedzin: chemii, biologii, geografii… Bardzo dużo mówi też o tym , w jaki sposób działa ludzki mózg, dlaczego myślimy tak, jak myślimy i jakie są tego konsekwencje. Jest to jednak podane w tak przystępny i interesujący sposób, że nawet największy laik w tych dziedzinach nie jest w stanie czegoś nie zrozumieć. Książka jest pełna najrozmaitszych ciekawostek, niby banalnych, ale jak się okazuje – mających fundamentalne znaczenie dla historii ludzkości i tworzenia się świata, w którym dzisiaj żyjemy.
Phillips ma dar do opowiadania. Kiedy czytałam tą książkę, czułam się tak , jakbym siedziała w pubie przy piwie i słuchała wywodów jakiegoś gawędziarza. Który swoją drogą ma ogromną wiedzę na tematy o których mówi. Wielokrotnie parskałam śmiechem – tej książki nie da się czytać inaczej. Ciężko mi było ją odłożyć, pochłonęłam ją w ekspresowym tempie.
Jeżeli lubicie książki popularnonaukowe, a do tego nie pogardzicie odrobiną ironii i bardzo cynicznym poczuciem humoru to koniecznie sięgajcie po tą pozycję. Jeżeli natomiast nie przepadacie za literaturą tego gatunku… to też sięgajcie, bo naprawdę warto sobie trochę porechotać z porażek, które zbudowały nasz świat.
Tłumaczenie: Maria Gębicka-Frąc
Wydawnictwo Albatros